Schleich 13753 – ogier fiord
Dziś mój ulubiony koń ze stada, które sobie sprawiłam. Ulubiony, mimo że nienajlepszy pod względem anatomicznym.
Schleich ogier fiordzki o numerze katalogowym 13753 – nowość 2014
Jak widać koń ma bardzo dużą szyję, a grzywa jest pomalowana tylko w połowie. Takie malowanie sprawia, że szyja wydaje się jeszcze grubsza.
Kolory na grzywie i ogonie są raczej dobrze położone, pręga grzbietowa jest. Tylko te ciemne plamy na nogach z przodu nie tak chyba powinny wyglądać.
Tutaj wszystkie moje fiordy firmy Schleich razem:
Na tym zdjęciu widać, jakie krótkie i grube nóżki mają nowe konie, szczególnie klaczka. Kopyta u ogiera na przednich nogach są chyba jeszcze mniejsze (na wysokość) niż u klaczy. One mają chyba ochwat 🙁
Tutaj porównanie wielkości z jeźdźcami Schleich:
Niestety nie udało mi się ubrać ogłowia z kompletu na ogiera – ma po prostu za gruby pysk. Dlatego pod siodłem zaprezentuje się klacz fiordzka:
Grubaśna taka jakaś, trzeba mniej jeść a więcej trenować 😉
Podsumowując:
Jak ktoś się nie zna na budowie anatomicznej za dobrze (tak jak ja), to nowe fiordy wydają się całkiem sympatyczne. Mają ładne malowanie i cechy rasy są dobrze odwzorowane. Będą stanowiły wspaniały dodatek do każdej schleichowej stadniny, tym bardziej, że poprzednie konie fiordzkie wyprodukowane były w roku 2000, więc pewnie są starsze od sporej części osób czytających tego posta 😉
Pozdrawiam – jutro wałach falabella.
Podziel się:
0 comments