Zdjęcia – wycieczka Książ
Byliśmy ostatnio na krótkiej wycieczce. Capricorn pojechał z nami. Capricorn, czyli blogowa maskotka 🙂
Pierwszy przystanek – Jezioro Otmuchowskie. Niestety cały dzień była brzydka pogoda, często padało.
To już cel wycieczki – Zamek Książ, koło Wałbrzycha.
Pałacowe ogrody z fontannami.
Były tam takie śmieszne ślimaki – nie widziałam takich na naszym terenie. U nas są tylko winniczki i wstężyki europejskie. A tutaj były takie brązowe spłaszczone trochę i miały ostre krawędzie. Poza nimi były jeszcze ślimaki-świderki.
A to powozownia w PSO Książ, czyli w Państwowym Stadzie Ogierów.
Niestety stajnie były prawie całe puste. Zostały tylko konie prywatne i klacze, jedna ze źrebakiem. Mogłam go pogłaskać – nie wiedziałam, że źrebaczki są takie mięciutkie w dotyku 😀
Bardzo podobała mi się ujeżdżalnia – taką zrobić w skali dla Schleich, to byłoby wyzwanie!
Po placu oprowadzał nas stajenny kot, który chętnie pozował też do zdjęć.
Na środku terenu stajni znajduje się padok, który jest używany do treningów koni w bryczkach. W Książu hodowane są konie śląskie, czyli rasa typowo zaprzęgowa.
A to już w czasie powrotu do domu – fontanna w Oleśnie.
Na szczęście pogoda się zlitowała i nie zmokliśmy, bo padało tylko jak jechaliśmy lub jak byliśmy pod dachem.
A we wtorek pokażę Wam drugiego Trada, który przyjechał z Czekoladkiem 🙂 Zgadujecie, który to?
Pozdrawiam!
Podziel się:
0 comments