×

CollectA 88646 i 88647 ogiery Morgan

CollectA 88646 i 88647 ogiery Morgan

Figurki koni rasy Morgan firmy CollectA – nr 88646 ogier gniady i nr 88647 ogier kasztanowaty.


Po lewej koń Schleich rasy Morgan z 1997 roku, po prawej gniady Morgan Collecty, produkowany od stycznia 2014. Chyba nie ma nawet co porównywać 😉

Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że cechy rasy zostały dobrze pokazane. Wysoko osadzony bujny ogon, krótka kłoda, muskularne nogi, wysoko osadzona szyja.

Szerokie czoło oraz prosty lub lekko wklęsły profil głowy z dużymi oczami. Bardzo mi się ta głowa podoba, zresztą jak prawie wszystkie rzeźbione przez panią Deborah McDermott.

Grzywa strzyżona na modłę amerykańską. Zresztą Morgany to jedne z najstarszych i najbardziej popularnych ras koni w USA.

Mnie bardziej przypadł do gustu koń maści kasztanowatej, a raczej ciemnokasztanowatej (wątrobianej) z rozjaśnioną grzywą i ogonem (choć ogon jest jaśniejszy tylko u nasady). Mam po prostu słabość do takich rudzielców 😉

Ciemne kopyta z przodu, jasne ze skarpetkami z tyłu – tak jak powinno być. Ta maść nie błyszczy się tak bardzo, jak wersja gniada. Gniadosz wygląda, jakby był natłuszczony lub zaraz po kąpieli.

Na figurce jest oczywiście widoczna faktura sierści, zmarszczki i strzałki oraz wicherki. Niestety te cztery sztuki, które mam obecnie, mają też na głowie widoczny szew, miejsce gdzie najprawdopodobniej stykały się części formy, w której konie były odlewane. Również prawe nozdrze jest trochę wyżej niż lewe. Jest to widocznie wada fabryczna i nic się na to nie poradzi.

Ogier ładnie prezentuje się z kowbojem Schleich. Tylko siodła brakuje i można jechać na zawody lub do pracy na rancho 😉

Wieczorem pojawi się opis żywicznego andaluza, bo to on zebrał najwięcej głosów 🙂
Papatki!

Podziel się:

0 comments

comments user
Karo

Oba Morgany oglądałam w Rossmanie na żywo i jednak bardziej przemówił do mnie gniady, nich kasztanowaty. Nie podobało mi się malowanie tego drugiego, a jakoś nie zauważyłam, żeby gniady się tak błyszczał, jak Twój. 🙂
Ale gratuluję obu. 🙂

Pozdrawiam. 🙂

comments user
Miragea

Mam kasztana, i równiez dla mnie on wygląda lepiej 😉
Nominowałam Cię do LA! 🙂

comments user
Metonimia

Śliczne koniki, wolałabym jednak kasztana. Jeździec fajnie na nim leży(a właściwie powinnam napisać siedzi). Mam pytanie: Czy w Twoim sklepie internetowym będą wycofabe Schleich? U mnie n/n

comments user
Aredhel

Też jestem za kasztanem.W sumie to przeszkadzają mi tylko niedomalowane końcówki grzywy, ale poza tym jest absolutnie cudowny ^^!

comments user
Metonimia

Nie chcę spamić, ale miało być ,,wycofane" nie ,,wycofabe" 😉

comments user
Julia “Arisska” B.

Kasztanowaty ładniejszy, muszę podmienić umaszczenia na chiejliście 🙂
Pozdrawiam

comments user
reiha

To ja jestem za gniadym LOL
Kupiłam go latem i odkryłam, że to był wielki błąd, bo przy nim moje pozostałe figurki wyglądają jak plastikowe zabawki :C Którymi zresztą są, no aleeeeeeee… wcześniej ich plastikowość nie była tak oczywista.
Jest prześliczny, wygląda jak odlany z jakiegoś metalu, jestem za bardzo zmęczona żeby zgadywać z jakiego XD Kupując JAK ZWYKLE nie pamiętałam, którego miałam na chciejliście, w domu uznałam, że pewnie kasztanka. Odnalazłam go w romssmannie na drugim końcu miasta, z daleka był prześliczny, z bliska wielkie nienienienie. To co Tobie się w nim podoba, ja uznaję za wadę. Nie przekonują mnie te rozjaśnienia w sierści. (ale za to jego matowość jest na plus!)

comments user
Julia “Arisska” B.

Użyte twoje zdjęcie, jak mniemam bez pozwolenia…
https://www.facebook.com/1440684512863932/photos/pcb.1511011905831192/1511011872497862/?type=1&theater

comments user
Olivia

Ja mam gniadosza i jestem z niego niezmiernie zadowolona ^_^ . Mnie w kasztanie odrzuca to malowanie :/
Pozdrawiam i zapraszam na n/n
figurkischleich.blogspot.com

comments user
Capricorn Meadow

Raczej nie. Będą takie, jakie będę mogła zamówić w hurtowni.

comments user
Capricorn Meadow

Nie to ładne, co ładne, ale to, co się komuś podoba 😉