CollectA – Klacz Perszeron nr 88702
Ostatnia (jak na razie) tegoroczna nowość firmy Collecta – siwa klacz rasy perszeron o numerze katalogowym 88702
„Spokojnie, ona tylko tak strasznie wygląda, tak naprawdę to bardzo przyjazny olbrzym.”
Opisuję ją dopiero teraz, ponieważ musiałam się zastanowić, czy mi się podoba, czy nie… prawdę mówiąc to nadal nie wiem, co o niej sadzić.
Z boku klacz prezentuje się całkiem ładnie. Jest to kolejny model wyrzeźbiony przez panią Deborah McDermott i widać na niej styl artystki – klacz na przykład jest wąska w miejscu za pasem barkowym (choć nie tak bardzo, jak konie lekkiego typu).
W tym modelu nie podobają mi się jednak kopyta – moim zdaniem są za duże. O ile mogłabym je jakoś znieść u koni rasy Shire i Clydesdale, o tyle u perszeronki wydają mi się dużo za duże. Szczególnie widać to, jak się patrzy na model od przodu.
Klacz ma wyrzeźbioną lekko sierść – uwielbiam te wicherki na koniach Collecty. Oczywiście są też zmarszczki w różnych miejscach, a także kasztany i strzałki.
Koń ma kolor lekko szary z żółtawą grzywą i ogonem. Na pysku oraz nogach (stawach skokowych i nadgarstkowych) są przyciemnienia.
Kobyła jest duuuuża – kuc szetlandzki może jej przejść pod brzuchem.
Przy pozostałych koniach zimnokrwistych tej firmy klacz prezentuje się okazale, jest bardziej masywna, choć może niewiele, ale kopyta dodają jej „powagi” 😉
W ogóle wydaje mi się, że koń niezbyt przypomina rasowego perszerona – na europejski typ ma za długie nogi, natomiast na typ amerykański nogi te są za masywne… ale to już oceńcie sami.
I porównanie z końmi tej samej rasy, ale firmy Schleich:
Pozdrawiam 🙂
P.S.
Następny post we wtorek. Papatki!
Podziel się:
0 comments