×

Breyer Traditional – Trooper nr 1701

Breyer Traditional – Trooper nr 1701

Model konia firmy Breyer Traditional (skala 1:9) – Trooper – koń Północnoamerykańskiej Policji Konnej. Model ten produkowany był w latach 2013 – 2014 i obecnie jest wycofany z produkcji.

Mold to Cleveland Bay wyrzeźbiony przez Karen Y. Gerhardt i wprowadzony w roku 2006. Ten model ma zmienioną grzywę – a właściwie jej nie ma, bo jest ogolony, tak jak Trooper. Uszy wydają się bardzo długie, ale to chyba brak grzywy potęguje ten efekt „osiołka” 😉

Oko ma czarne, ale z zaznaczonym białkiem. Na poniższym zdjęciu odbija się w nim pudełko i oko wygląda jak żywe 🙂

Ogier jest… ciemnogniady? Kary? Na słabiźnie i guzach biodrowych widać lekkie rozjaśnienia. Ma też gwiazdkę na czole i białą pęcinę na lewej tylnej nodze.

Strzałki i kasztany są na swoim miejscu. Widać też żyły na pysku i brzuchu.

Konisko jest ogromne (do czubka uszu ma 22,5 cm) – Zenyatta może dorównuje mu wzrostem, ale Trooper jest masywniejszy – ma większy łeb oraz grubsze nogi i tułów.

GG Valentine jest oczywiście drobniejsza i mniejsza.

A tak prezentuje się Trooper z klaczą Appaloosa Schleich:

Jak Wam się podoba? Ja wolałabym, żeby miał grzywę, choć teraz lepiej kantary na niego pasują 😉

Pozdrawiam!

Podziel się:

0 comments

comments user
Aleksandra Libionka

Ładny model:) Ale faktycznie przeszkadza brak grzywy, choć to dodaje mu nieco więcej uroku♥
Pozdrawiam
Prim:3

comments user
Unknown

Ładny, ale raczej nie przypadł mi do gustu 🙁

comments user
Julia „Arisska” B.

Skoro widać rozjaśnienia, to raczej skarogniady 🙂
Fajny jest. Ten brak grzywy nadaje mu taki niepowtarzalny urok 🙂
Pozdrawiam

comments user
Kasia

Uwielbiam ten mold i maść, ale wciąż odpycha mnie brak grzywy :/
U mnie n/n ^^

comments user
Anonimowy

Mój przystojniak! <3 uwielbiam tego konia, jego umięśnienie, wielkość i "samczy" wygląd, a brak grzywy tylko dodaje mu takiego oficjalnego, służbowego charakteru. To nie jest sympatyczny koniś na którym dwa razy dziennie przewiozą dupki dzieciaki a przez resztę dnia leniuchuje na padoku, to zapracowany pan policjant, który każdego dnia z odwagą poświęca się społeczeństwu 😀 Gdyby mógł, powiedziałby "zejdź mi z drogi i nie przeszkadzaj, ja tu jestem na służbie". Narzekanie na brak grzywy u niego to jak narzekanie na koreczki u konia pokazowego, on ma być użytkowy, a nie do miziania po grzywie 😛

comments user
Unknown

Brzydki. To pewnie przez ten brak grzywy. I przez uszy.
Pozdrawiam!

comments user
Aredhel

Fajny z niego misiek, masywny ale zgrabny.Szkoda tej grzywy, bo ja tam lubię włochacze.Jak już ma stać u mnie na półce i mam się do niego ślinić, to nie chcę widzieć łysolka :P.Aczkolwiek miło, że Breyer zachowuje realizm.
Faktycznie osiołkowaty xD.

comments user
Julia

kocham go <3 jednym z pierwszych breyerów, które poznałam był O'Lary Irish Diamond… bardzo ciężko jest go dostać… ech… ale pojawiło się to konisko i od razu wiedziałam, że musi kiedyś do mnie trafić :3 teraz kłusuje po mojej półce 😛 Cp do grzywy… na początku jej brak mi trochę przeszkadzał ale da się przyzwyczaić 🙂
Pozdrawiam
Ps.: u mnie niedługo pojawi się coś nowego 🙂

comments user
Unknown

Aha, mogę poprosic o opis Secretariata?
Pozdrawiam!

comments user
Unknown

Oja… Ale piękność! Zazdroszczę ;3
PS: Zapraszam na swojego bloga: ranczoiskra.blogspot.com

comments user
Capricorn Meadow

Już jest na blogu 🙂

comments user
Un Viento Frío

Brak grzywy dodaje mu uroku *_* Kiedy będzie dostępny w monocerus ? 😀 Chyba będzie u mnie po gypsy vannerze 😀

comments user
Capricorn Meadow

Jeżeli będzie na hurtowni, to pojawi się w listopadzie.

comments user
Unknown

KOCHAM TEN MOLD!!! *-*

comments user
Ziutaa

Piękny <3
Mimo wszystko podobają mi się konie "bezgrzywe".

comments user
Anonimowy

Prześliczny model, zakochałam się! Mam zamiar go kupić!