Breyer Traditional Kong – fotki

Kong świetnie prezentuje się w otoczeniu soczystej zieleni. Myślę że Cesia się skusi wsiąść na takiego pięknisia;)

Cesia jeszcze młoda, dobrze ją rozumiem. Ale moja Julie jeździ na Zenyattcie, Totilasie, ale najbardziej kocha Hicksteada 🙂

Świetne zdjęcia :). Kong wyszedł jak żywy, teraz dopiero widać jaki jest muskularny :D. Pozdrawiam.

Bardzo ładne, realistycznie zdjęcia 😉
Zapraszam do mnie 😉

Kurcze, przekonałaś mnie do niego! :p

I ten moment kiedy uświadamiasz sobie jak idealną pozę do zdjęć ma Kong :O.
Foty śliczne ^^.Czekam na Konga pod Cesią :).Może i wygląda potężnie, ale jestem pewna, że jest totalnym miśkiem ^^.

Fajny model, bardziej by mi się podobał gdyby jednak miał rozpuszczoną grzywę i ogon. ;D

Zgodzę się z Natalką. Nie wiedziałam czego brakuje ale według mnie faktycznie rozpuszczonej grzywy i ogona 😀 Wróciłam do blogowania… Tak, po 4 miesięcznej przerwie. Już dzisiaj kupuje 2 modele i pewnie jakieś dodatki 😀 Zapraszam więc do mnie. Już Cię dodaję do zakładek bo po naprawie telefonu adresy się usunęły 😉

Piękny model, bardzo mi się podoba! ;")
Ogółem malowanie, poza na duży plus!
Jak zwykle perfekcyjne zdjęcia! ;D

Wpadaj do mnie – zapraszam!

Pozdrawiam.

Supernowe zdjęcia a model cudny *-* jednak ją z pogrubionych mam Troopera i on mi wystarczy 🙂