Breyer Traditional – Lil’ Ricky Rocker nr 1435
Model konia firmy Breyer Traditional 1435 – portret ogiera Appaloosa o imieniu Lil’ Ricky Rocker. Na zdjęciu w kantarze mojej roboty 🙂
Zastanawiałam się nad tym koniem odkąd go zobaczyłam. Co prawda na początku podobał mi się w innej, jednolitej maści, ale po obejrzeniu kilkudziesięciu zdjęć oraz filmików w internecie doszłam do wniosku, że jednak w takich kropkach mu bardziej “do pyska”. Ale tak na prawdę, to przekonało mnie do tego modelu jego złote oko 😉
Mold to “Zippo Pine Bar” wyrzeźbiony przez panią Sommer Prosser i wprowadzony do sprzedaży w 1999 roku. Lil’ Ricky Rocker produkowany jest od roku 2012, cieszy się więc dość dużym powodzeniem. Wydaje mi się, że koń jest trochę zbyt kanciasty i ma mało szczegółów, ale jego biała maść maskuje niedoskonałości.
Maść ogiera to kasztanowaty tarant o wzorze leopard. Biały koń ma na całym ciele brązowe plamki, a na udzie i łopatkach ma perłowy odcień. Pysk jest szary z charakterystycznymi białymi plamami – nie są to odrapania, żywy koń też ma taki wzór na chrapach. Jego uszy są brązowe w środku, a białe na zewnątrz, ciekawie to wygląda.
Model uchwycony jest w westernowym kłusie (nie, to na pewno nie jest stęp). Koń ma krótko obciętą grzywę, ale długi i obfity ogon przekrzywiony na jedną stronę.
Ogier ma zaznaczone i pomalowane kasztany, niestety nie ma strzałek. Ale ponieważ stoi wszystkimi kopytami na ziemi, nie ma to wielkiego znaczenia. Kopyta są paskowane, jest to cecha charakterystyczna koni tarantowatych.
Porównanie wielkości z innymi modelami Breyer Traditional. Od lewej: Big Chex To Cash, klacz Pinto, Lil’ oraz GG Valentine.
A tutaj porównanie z innymi modelami: Lil’, Breyer Classics klacz Quarter Horse CM, Schleich Knabstrup oraz Breyer Stablemates Quarter Horse.
A tak prezentuje się pod amazonkami: Breyer CL Chelsea:
Amazonka Breyer Traditional:
Jak Wam się podoba mój Kropek? Mnie bardzo – czekałam tak długo, żeby go zdobyć, więc się niezmiernie cieszę 😀
Niestety nie można mieć wszystkiego i doszłam do wniosku, że lepiej wymienić model, do którego nie mam przekonania, na taki, który będzie mi sprawiał więcej radości. Dlatego Mirabelka pojechała w świat, a przyjechał Lil’. Szykuje się jeszcze kilka zmian w mojej kolekcji. Powiem tylko, że postanowiłam przygarniać głównie konie QH (lub Appaloosa, bo mają ciekawe maści) oraz czystej krwi arabskiej. Nie wiem, jak długo będę trzymać się tego postanowienia, ale postaram się… Chyba, że wygram w totolotka 😉
Lil’ Ricky Rocker jest do zakupienia tutaj: Monocerus sklep
Pozdrawiam!
Podziel się:
0 comments