×

Poniacze MLP

Poniacze MLP

Nie zbieram kucyków My Little Pony, ale czasem jakiś wpadnie mi w oko. Zwykle jestem twarda i nie daję mu się zbałamucić, jednak bywają wyjątki. Niedawno pojawiły się u mnie trzy Poniacze.

Rainbow Dash w wersji Power Pony. Bo ma grzywę – irokeza 🙂

Kolorową grzywę lepiej widać z boku. To ciemne wdzianko najchętniej bym zmyła, ale nie chcę przy okazji uszkodzić figurki. Niech lepiej zostanie OF (w oryginale).

Później pojawiła się mała Twilight Sparkle. Bo ma taki piękny uśmiech 😀

Jak się na nią patrzy, to człowiek musi się uśmiechnąć, nawet jak mu smutno.
I ciekawy patent na noszenie parasolki, jak się nie ma rąk 😉

A tego kucyka uratowałam z grzebalucha. Według strony Strawberry Reef jest to kucyk z generacji G2 o imieniu Morning Glory.

Wydanie europejskie ze świecącym sercem na piersi. Niestety serduszko nie działa.

Ale i tak jest piękna. Przydałaby jej się tylko wizyta u fryzjera.

Te diamenciki w oczach… Takiemu wzrokowi nie można się oprzeć.

Pozdrawiam!

Podziel się:

0 comments

comments user
Unknown

Kucyki śliczne, w szczególności ten ostatni *.* bardzo przypomina mi moje MLP z dzieciństwa, ach wspomniena, wspomnienia. Pozdrawiam Serdecznie

comments user
lilfifi

Słodkie te maluchy <3
Pozdrawiam !!!

comments user
Unknown

Super! Zapraszam do mnie dzisiaj napisałam pierwszy post 🙂

comments user
Unknown

śliczna Morning Glory, ja już dawno żadnego kucyka nie znalazłam w lumpeksie :<

comments user
Unknown

Miałam takie w dzieciństwie 😀 Grzywę można ładnie uformować maczając ją w gorącej wodzie i układając, po wyschnięciu będzie ładna c;

comments user
Karrosi

Rainbow jest chyba w kostiumie wonder bolts, ale głowy nie dam ;D, Twilight jest urocza, pozdrawiam
http://www.larositastable.blogspot.com

comments user
Unknown

O ja, chyba się z powrotem przerzucam na kucyki pony xD
Zapraszamy na n/n : )

comments user
Anonimowy

Mam pytanie, czy Trady pasowałyby do lalek Barbie? Czy są za małe?

comments user
Capricorn Meadow

Barbie są za duże do Breyerów – te lalki to skala 1:6, a Breyery to 1:9. Zrobię zdjęcia z Barbie i wrzucę na bloga.

comments user
Paulina Collins

Nie przepadam za kucykami MLP, ale w dzieciństwie miałam ich bardzo dużo(: Zdecydowanie najbardziej podoba mi się ten pocieszny kucyk z parasolką – tak jak pisałaś, uśmiech murowany! (: Zdjęcia jak zwykle profesjonalne, nie mam się do czego doczepić.

Zapraszam na n/n.

Pozdrawiam,
Paulina.

comments user
Skrzat Ogrodowy

Kolorowe kucyki, hehe. Kiedyś je zbierała, ale jako zabawki. Pamiętam, że przy zabawie każdy się kłócił o fioletowego pegaza xD
Ale to były starsze wersje, ci u mnie przekłada się na ładniejsze :).

comments user
Anonimowy

Mam koniki G2 jeden popisany długopisem heh.