Breyer Traditional – OT Sara Moniet RSI nr 1720
Model klaczy czystej krwi arabskiej przedstawiałam na blogu już ponad rok temu. Można poczytać o nim więcej w tym poście:
OT Sara Moniet RSI post “pudełkowy”
Teraz kilka fotek bez pudełka. Chciałam zrobić zdjęcia na dworze, ale pogoda się popsuła. Jak tylko warunki na to pozwolą, to wezmę większe stado i pójdziemy w teren.
Podoba mi się ten pyszczek.
A ta grzywa już trochę mniej mi się podoba. Ale trzeba przyznać, że jest ciekawie wykonana. Opada na model tylko z jednej strony…
oraz nie przylega do ciała konia. Jeśli ktoś czuje się na siłach, to może ją usunąć. Trochę szlifowania na kłębie oraz na grzywce, między uszami i mamy “goły” model. Wtedy można dolepić z masy modelarskiej grzywę, jaką tylko się chce. Można także dokleić moherowe włosy i z odpowiednim malowaniem model zmieni się nie do poznania.
Grzywa nie przeszkadza w zakładaniu ogłowia. Może tylko ten loczek na czole może lekko kolidować z naczółkiem.
Prawa strona modelu kasztanowatej klaczy.
Osobiście nie jestem fanką tak długich ogonów u koni. Wiem, że w USA specjalnie na pokazy stosuje się doczepki z włosów, żeby ogony były grubsze i dłuższe.
Na szczęście u modelów nie trzeba się męczyć ze szczotkowaniem i myciem, więc nie będę wybrzydzać 😉
Pozdrawiam!
Podziel się:
0 comments