Moje konie Schleich
Ktoś chciał zdjęcia kolekcji – w tym poście fotki półek z końmi Schleich.
Breyery też sfotografuję, ale najpierw je muszę odkurzyć i poustawiać odpowiednio.
Uprzedzając pytania:
Nie wiem, ile ich mam, nie liczyłam (na pewno ponad 150). Może ktoś się pokusi i policzy modele na zdjęciach? Ale będzie to trudne, bo wzajemnie się zasłaniają. Policzę je, jak będę robić opisy poszczególnych rodzin, bo takie posty będą się pojawiać.
Brakuje mi tylko 3, czy 4 starszych modeli (m. in. galopujący anglik, gniady arab, shire z grzywą, pinto kłusujący nowsze malowanie). Nowszych koni (z lat 2014-2017) brakuje mi więcej, ale będę się starała je dokupić.
Nie kupuję modeli specjalnych, czy z zestawów. Chciałabym je mieć, ale niestety są to koszty, no i potrzebne jest miejsce, żeby gdzieś je trzymać.
Nie kupuję innych zwierząt Schleich niż konie.
Chciałabym mieć jednorożce ze Schleich i kiedyś je kupię – innych fantazyjnych zwierząt nie przygarniam. Miałam kiedyś jednoroga oraz pegaza i sprzedałam, a teraz żałuję.
Chciałabym mieć stajnię ze Schleich – podstawową wersję, bez dodatków. Nie różową 😉
Mam kilka akcesoriów i ludzi tej firmy, pokażę je kiedyś.
Nie wiem, co jeszcze chcielibyście wiedzieć…
Jeśli macie jakieś jeszcze pytania odnośnie moich Schleich, to pytajcie w komentarzach lub na FB, postaram się odpowiedzieć.
Dokładniejsze zdjęcia prawie wszystkich modeli możecie zobaczyć w galerii na Modele Koni. Muszę się wziąć za uzupełnienie jej, bo przecież doszły tegoroczne modele.
Mam kilka customów Schleich – przemalowańce od Metalfish (wałach haflinger), Dark Pegasusa (źrebię island) oraz mój (klacz falabella), a także drastic custom od Dark Pegasusa (hanower na siedzącą fryzyjkę). Zrobię im zdjęcia jutro i dorzucę do tego posta.
Jutro opis nowych hanowerów 🙂 No i reszty modeli Schleich tej rasy przy okazji.
To tyle na dziś. Pozdrawiam!
Podziel się:
0 comments