Breyer Traditional – Paint Me a Pepto
Model konia Breyer Traditional – Paint Me a Pepto (nazywana też Deja) nr 1776 (nowość 2017 rok) – portret klaczy biorącej udział w konkurencjach westernowych z cielakami.
Nazwa moldu to “Working Cow Horse” lub Bobby Jo, a jego rzeźbiarką jest Morgen Kilbourn.
Jest to mold wprowadzony w roku 2015, ale pierwszy raz został użyty w seryjnej produkcji dla wszystkich. Wcześniej były to modele specjalne lub tylko dla członków Klubu Premier Collection.
Figurka przedstawia klacz wycinającą cielaka ze stada, zatrzymaną w czasie szybkiego odwracania się. Model nie jest gładki – widać całą masę napiętych pracujących mięśni i ścięgien oraz dużo zmarszczek.
Również grzywa i ogon są rozwiane, potęgują wrażenie ruchu. Figurka ma wyciętą grzywę za uszami, dzięki czemu można jej bez problemu założyć ogłowie.
Klacz jest maści karo-srokatej, dlatego jej kolorami są czerń i biel. Kopyta są ciemno-szare i mają wyrzeźbione strzałki. Na wszystkich nogach są też szare kasztany.
Od góry widać dość spore przewężenie za pasem barkowym. Nigdy nie oglądałam konia od tej strony, w czasie gdy robił zwroty i nie wiem, czy tak powinno być.
Kobyła ma swój charakter i na pastwisku potrafi walczyć o swoje 😉
Siwka to oczywiście kuc Connemara o imieniu Banks Vanilla.
Figurka jest dość duża mimo tego, że stoi na zgiętych nogach. Porównanie z ogierem Ravel (Snowman, Brunello) oraz klaczą GG Valentine.
Model Pepto nie jest dla wszystkich – jest bardzo umięśniony, ma dynamiczną pozę. Nie jest też najlepszym wyboram na zdjęcia – czarny kolor pochłania światło a biały je odbija. Niezbyt nadaje się na sesje zdjęciowe w słońcu.
Jednak niewątpliwie figurka ta wyróżnia się na półce i zwraca na siebie uwagę swoją innością.
No i zawsze można przemalować 😉
Ja jak najbardziej polecam – moja Łaciatka już się zadomowiła 😉
Pozdrawiam!
Podziel się:
0 comments