Figurki Schleich Bayala
Zostałam poproszona o opis figurek Schleich Bayala. Niestety nie mam w swoich zbiorach wielu modeli z tej serii. Powód jest prosty – wolę konie od elfów 🙂
Ale jednak kilka reprezentantów elfiego świata posiadam, więc mogę pokazać Wam kilka fotek.
Pokazywałam kiedyś mojego “Capricorna”, czyli “Magiczną istotę z Azji” – post tutaj:
Schleich Bayala 70459 Magiczna istota z Azji
Opisywałam też figurki ludzi-zwierząt, ale widzę, że zdjęcia się nie wyświetlają, więc nie będę linkować do tego posta – muszę go naprawić lub zrobić nowe fotki. Chyba prędzej to drugie.
Ale kilka zdjęć robionych daaawno temu lichym aparatem możecie obejrzeć tutaj:
Schleich – Elfy na spacerze
A dziś możecie zobaczyć zestawy i figurki:
- Schleich Bayala – Elf Nuray na koniu nr 70404
- Schleich Bayala – Jednorożec leśny ogier z elfim chłopcem nr 70461
- Schleich Bayala – Księżycowy lis elfki Lunaja nr 70547
Zestaw z Nuray podobała mi się od zawsze, bo jest chyba jedynym zestawem, gdzie koń od elfa nie ma założonego ogłowia. Jakoś tak bardziej mi to pasuje, bo przecież elfy powinny się komunikować z wierzchowcem za pomocą telepatii albo mówiąc do niego, po co wkładać mu coś na głowę… No dobra, to tylko moje widzimisię, ale tak czuję i już!
Byłam trochę rozczarowana, gdy zestaw do mnie przyjechał (kupowałam go z pakietem innych koni, których oczywiście jeszcze nie pokazałam), bo okazało się, że Nuray nie ma nóg. Myślałam, że pod szatą ma normalnie nogi, a okazało się, że jednak nie. No nic, jak siedzi bokiem, to nie widać tego na zdjęciach.
Szkoda też, że koniowi nie da się ściągnąć tego czerwonego “materiału”, ale akurat to wiedziałam. Konie rycerskie też mają założone zbroje na stałe.
Leśny jednorożec też podobał mi się od dawna. Szkoda, że udało mi się zdobyć tylko parę ogier-chłopczyk – jest także para jednorożec (chyba klacz) i dziewczynka. Może kiedyś i one do mnie trafią.
Mój elfi chłopiec to łobuziak – po nosie widać, że się z kimś bił 😉 Kupiłam tę parę jako nową w sklepie, ale ponieważ ma zdartą farbę na nosie, zestaw był tańszy.
Trochę koń, trochę lew, trochę jeleń, no i trochę jednorożec.
Księżycowy lisek jest z serii “Mityczne Stworzenia”. Pokazywałam kilka z nich w poście:
Schleich Bayala – Mityczne Stworzenia
Z tej serii mam jeszcze kilka jednorogów, ale obfotografuję je kiedy indziej.
Tan lisek mnie zauroczył i po kilku miesiącach wewnętrznej walki ze sobą (po co ci on, przecież to nie koń!), w końcu dołączyłam go do mojego stadka.
Wszystkie te zwierzątka są wykonane z niesamowitą wyobraźnią i z chęcią przygarnęłabym całą serię. Jednak pozostaję przy jednorożcach. Z małymi wyjątkami w postaci lisków 😉
Na koniec napiszę, że bardzo polecam figurki Schleich z serii Bayala. Mają dużą liczbę szczegółów, są wykonane z fantazją i mają ciekawe kolory. Każdy z elfów ma swoje imię, historię – całą charakterystykę. Niestety szczegóły można poznać jedynie czytając opisy na oficjalnej stronie, bo na polski nikt ich nie przetłumaczył. W Polsce nie da się także kupić magazynu “bayala” z figurkami exclusive, bo wymagałoby to właśnie tłumaczenia tekstu na język polski. A do tego trzeba czasu i funduszy.
Myślałam kiedyś o założeniu strony właśnie o Elfach Bayala, ale niestety pozostaje to w sferze marzeń. Tłumaczenie opisów elfów zajęłoby wieki, no i nie mam zbyt wielkiego zbioru tych figurek. Dlatego jednak pozostanę przy koniach. Ale od czasu do czasu jakieś fotki z Bayala się pojawią 🙂
Pozdrawiam!
Podziel się:
0 comments