Breyer Classics – Lodowy jednorożec Forthwind
Breyer Classics 62051 – Forthwind Unicorn – figurka lodowego jednorożca o imieniu Forthwind.
Jednorożec zapakowany jest w pudełko z “okienkiem”, ale w odróżnieniu od standardowego żółtego, to jest fioletowo-liliowe z ozdobnym napisem i kwiatami.
Model do czubka uszu ma prawie 19 cm, a do czubka rogu 19,5 cm wysokości. Jest to mold ogiera rasy morgan (Mandrake), ale oczywiście z dodanym rogiem. Autorką rzeźby jest pani Sommer Prosser.
Forthwind zgodnie z opisem jest lodowym jednorożcem, ma kolor biało-błękitny, natomiast jego kopyta są złote, a róg złoty z czarną sprialą. Oczy ma czarne, a pysk szary. Figurka ma lekki perłowy odcień, a ogon i grzywa pokryte są brokatem, który pięknie mieni się w świetle wszystkimi kolorami tęczy. Niestety bardzo trudno uchwycić to na zdjęciu, na żywo jest to dużo bardziej widoczne.
Model jest dość szczegółowo wykonany, widać na nim mięśnie i zmarszczki na szyi. Nie ma kasztanów, ale wszystkie kopyta mają wyrzeźbione strzałki.
Jednorożec pokazany jest w kłusie, a jego długi ogon powiewa w takt ruchu. Również grzywa jest pofalowana, a na potylicy (za uszami) jest przycięta, dzięki czemu bez problemu można na niego założyć ogłowie. Ale kto by tam ujarzmiał jednorożca 😉
Jednorożec wśród zielonej trawy wydaje się być trochę nie na miejscu – jego maść na pewno nie pomaga mu wtopić się w tło. No ale w końcu jest to lodowy jednorożec, mieszka na dalekiej północy, tam gdzie śnieg leży cały rok na na niebie widać zorzę. Nie mogę się doczekać, aż będę mu mogła zrobić zdjęcia na śniegu, w jego naturalnym środowisku.
Poniżej zdjęcia trochę obrobione, bardziej “bajkowe”.
Kilka MODELI na tym samym MOLDZIE (czyli w tym samym kształcie) nazywamy CONGA. Takie figurki na moldzie ogiera rasy morgan obecnie się u mnie znajdują. Od lewej: czarny koń do pisania kredą, siwy z zestawu z akcesoriami, myszaty sprzedawany pojedynczo oraz lodowy jednorożec Forthwind:
Konia “tablicowego”” opisywałam tutaj: klik –> Breyer Classics – Koń do pisania kredą 4089
Myszaty jest już u mnie od dawna, kupiony był z drugiej ręki, jeszcze nie doczekał się opisu na blogu. Siwy jest w dość złym stanie, kupiłam go niedawno na aukcji, ale na razie nie planuję przemalowywać, czy sprzedawać.
Forthwind Unicorn |
Podziel się:
0 comments