Ogier pokazany jest podczas wykonywania tzw. „kroku hiszpańskiego” („spanish walk”) – koń porusza się stępem, ale przednie nogi podnosi wyprostowane jak najdalej do przodu.
Wiem, że figury ujeżdżenia przydawały się podczas walki na polu bitwy, ale jakoś nie umiem sobie wyobrazić, jak akurat wykonanie tej figury miało pomóc.
Moim zdaniem rzeźba jest bardzo ładnie wykonana, – zaznaczone są mięśnie, ścięgna, żyłki oraz kasztany na nogach i strzałki pod kopytami. Jednak nie ma prawie żadnego malowania – ciało jest w kolorze białym, ale jest to kolor masy, z której wykonana jest figurka.
Kopyta są jednolicie szare, szarą farbą pomalowany jest także pysk. Długa, falowana grzywa i ogon pomalowane są kremową farbą. Całość jednak dość schludnie się prezentuje i wygląda całkiem dobrze.
Wydaje mi się tylko, że głowa jest trochę za mała, ale to jest cecha większości modeli koni tej firmy.
Figurka wykonana jest z dość twardej masy, chyba nawet twardszej niż Schleich. Jest jednak dość drobna – poniżej widzicie porównanie z andaluzem firmy CollectA:
Model Safari jest nawet mniejszy od Schleich – poniżej najnowszy model andaluza Schleich:
I jeszcze kilka modeli siwych koni rasy andaluzyjskiej w skali Little Bits. Od lewej: Safari, Schleich, Schleich, CollecA:
0 comments