Wielkokoń – koń dla dużych lalek
Dziś przedstawię Wam „wielkokonia” – ma 48 cm „w uszach” i około 25 cm w kłębie. Przyjechał do mnie, bo niedokładnie popatrzałam na zdjęcia na aukcji. No ale jak już jest, to należy mu się miejsce na blogu. Niestety nie mam pojęcia, jaka firma go wyprodukowała.
Koń jest plastikowy pusty w środku i ma doczepioną grzywę i ogon, które można czesać.
Jest tak duży, że mój pies w pierwszej chwili się go wystraszył xD
Myślę, że będzie pasować do lalek Our Generation i podobnych wielkością, czyli około 45-50 cm wysokich. Mam zamiar wystawić go na Allegro, bo jednak nie będę go trzymać. Chyba, że ktoś chętny, żeby go przygarnąć?
I na koniec porównanie z Breyer Traditional Hickstead (tak, to ten gniady „mały” 😉 ) oraz siwą klaczą Shire Schleich:
Pozdrawiam!
Podziel się:
0 comments