×

Breyer Traditional – Protocol i dwa psy 1807

Breyer Traditional – Protocol i dwa psy 1807

Nowość 2019: Breyer Traditional 1807 – Protocol i dwa psy (Protocol Gift Set) nowość 2019.

Tym razem w pudełku znajduje się model konia oraz dwie figurki psów (skala 1:9).

O psach dużo nie napiszę, bo nie mam ich u siebie – pojechały do nowego domu. Ten większy biszkoptowy to mold “English Fox Hund“, a mniejszy biały to “Shetland Sheepdog“. Tak jak i inne zwierzęta tej firmy, są całkiem dokładnie zrobione i bardzo polecam obydwa. Ja staram się ograniczać moją kolekcję do koniowatych, ale gdyby nie to, to na pewno bym je przegarnęła.

Mold konia to “Strapless” wyrzeźbiony przez panią Sommer Prosser i wprowadzony do sprzedaży w roku 2003. Żywa Strapless to klacz rasy duńskiej gorącokrwistej, ale jako Protocol to klacz pełnej krwi angielskiej. Po skończeniu kariery na torze wyścigowym zdobyła ze swoim jeźdźcem (Danny Robertshaw) wiele nagród w klasie Hunter i obecnie nadaje się w tej dyscyplinie nagrodę jej imienia – “Protocol Trophy”.

Psy dołączone są do zestawu z modelem konia, ponieważ Danny wraz ze swoim partnerem Ronem prowadzą schronisko dla bezdomnych psów (Danny and Ron’s Rescue). Część z dochodów ze sprzedaży kompletu jest właśnie przeznaczona na dotacje dla tego schroniska.

Jak widać klacz jest maści gniadej ze “skarpetkami” na tylnych nogach oraz nieforemną odmianą na głowie. Jest bardzo szczupłej budowy (widać jej nawet żebra) i porusza się kłusem.

Głowa ma lekko wklęsły profil, ma wyrzeźbione żyłki i ogólnie prezentuje się bardzo ładnie na zbliżeniach, prawda?

I naprawdę trzeba się dobrze przypatrzeć, żeby zobaczyć, że jednak jest trochę krzywa. Zrobienie symetrycznej głowy, to wielka sztuka i pewnie zauważyliście, że niektórym modelom (nie tylko Breyer) mogłyby się przydać lekkie poprawki.

Jest to jeden z niewielu modeli, które mają zapleciony ogon…

oraz grzywę. Wydaje mi się, że ten model ma najładniejsze warkoczyki ze wszystkich, które widziałam. Grzywa na moim trochę odstaje od ciała ponieważ jest ona niejako wymienna – mold sprzedawany jest z dwiema wersjami fryzury.

Znalazłam idealne miejsce na zdjęcia, niestety niedługo liście spadną i nie będzie już tak pięknie 🙁

Jeszcze dla porządku dodam, że konik ma wyrzeźbione wszystkie strzałki oraz kasztany.

Poniżej porównanie z ogierem rasy Morgan Breyer Classics:

Niżej zdjęcie z ogierem arabskim firmy Schleich:

No i jeszcze zdjęcie pod jeźdźcem – jest to amazonka w skali Traditional z zestawu z koniem.

Protocol dostała strasznie niedopasowany kantar na ten spacer, wybaczcie. Ale jest bardzo grzeczna i równie dobrze mogłaby jechać bez.

A tu jeszcze porównanie z innymi modelami w tej skali. Zdjęcie pewnie kojarzycie, bo już je pokazywałam.

Jak Wam się podoba model? Ten zestaw jest wycofany z produkcji z końcem roku, więc jak ktoś chce go przygarnąć, to musi się spieszyć.
Od czasu do czasu można go “upolować” tutaj: Protocol i psy na Monocerus.pl

Pozdrawiam!

Podziel się:

0 comments

comments user
Stajnia Pegaz

Ogólnie model i jego malowanie mi się podoba, lecz coś jednak w nim mnie zniechęca. Nie wiem może ten zapleciony ogon? Bo przyznam, że wcale nie jestem fanką zaplecionych ogonów, ani przy prawdziwych, ani przy plastikowych koniach, ale mimo wszystko jeżeli bym miała pieniądze to z chęcią bym ją zakupiła :).

Pozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz :).
Zapraszam również tutaj: https://stajnia-pegaz-studio.blogspot.com/

comments user
Apanama

Rozpływam się nad moldem na którym zrobiona została Protocol 🙂 Mam nadzieję upolować kiedyś takego w dobrej cenie 😉
Pozdrawiam!

comments user
Ola

Piękny gniadosz, świetnie Ci wyszły te jesienne zdjęcia. Wielki szacun dla breyera za wspomaganie schroniska!
Pozdrawiam 🙂

comments user
Anonimowy

Bardzo mi się podoba:) Jednak nie mam bladego pojęcia jak jej można odczepić tą grzywę. Ona w ogóle się może trzymać na modelu jak jest odczepiana?

Pozdrówki Aneta=)!

comments user
Anonimowy

Właśnie zamówiłam ten model na monocerusie 😀 śliczny!

comments user
MS Showjumper

(Wiem data) Ta grzywa na tym modelu jest normalnie przyczepiona na stałe i nie da się jej odczepić. W fabryce chyba po prostu po wyprodukowaniu ją zmieniają albo robią model bez grzywy i dają albo taką albo taką, zależy od modelu.