×

CollectA – Nosorożce białe i elasmoterium

CollectA – Nosorożce białe i elasmoterium

A dzisiaj nie konie – bo tak 😛

Najpierw miałam zamiar opisać każdą z figurek osobno, ale robić 3 posty po 3 zdjęcia to tak nie za bardzo. No i w każdym fotkę porównującą? Za dużo roboty 😉 Dlatego dziś post o trzech nosorożcach:

  • CollectA 88031 – Nosorożec biały 2006 rok (White Rhinoceros)
  • CollectA 88852 – Nosorożec biały 2019 rok (White Rhinoceros)
  • CollectA 88858 – Elasmoterium Deluxe 1:20 2019 rok (Elasmotherium Deluxe)


Najstarszy w stawce to model z roku 2006 (taką datę ma na brzuchu). Przedstawia stojącego samca nosorożca białego, rasy pochodzącej z Afryki. Inne nazwy tego zwierzęcia to właśnie nosorożec afrykański, szerokopyski lub tęponosy.

A tak przy okazji – wiecie oczywiście, że nosorożce są nieparzystokopytne i mają po 3 kopytka na jednej nodze? Jak nie wiedzieliście, to już wiecie 🙂 A do rzędu nieparzystokopytnych należą także tapiry (3 kopytka) oraz konie, które mają oczywiście tylko 1 kopyto (ale to też liczba nieparzysta).

Starsza figurka moim zdaniem nie jest wcale taka zła, ale firma postanowiła nosorożca “odświeżyć” i w roku 2019 trafił do sprzedaży ten oto pan:

Jest większy od poprzedniego modelu, ma bardziej widoczny garb na grzbiecie oraz stoi z zawadiacko zakręconym ogonem. No i jego róg jest dużo dłuższy, gdyż róg prawdziwego zwierzaka może osiągnąć nawet 1,5 m długości. To prawie tyle, co ja mam wzrostu :O Dla porównania wysokość w kłębie tego nosorożca to 1,5 do około 1,85 metra.

I jeszcze taka ciekawostka z Wikipedii: “Nazwa nosorożec biały nie ma związku z ubarwieniem zwierzęcia. Początkowo gatunek nazywał się wyd rhino (wyd – po afrykanersku „szeroki”) i określenie to odnosiło się do szerokiego pyska nosorożca. Nazwa zwierzęcia została przez angielskich osadników źle przetłumaczona na white rhino („nosorożec biały”) i ta wersja się utrwaliła.”
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Nosorożec_biały
Pod podanym linkiem znajdziecie więcej informacji o tym ssaku, jeśli tylko chcecie się czegoś o nim dowiedzieć 🙂

Ostatnim modelem, który chciałam Wam dziś pokazać, to figurka wymarłego nosorożca – elasmoterium.

Był on dużo większy od jego krewniaków żyjących dzisiaj – miał około 2,5 m w kłębie a jego pojedynczy róg także był dłuższy.

I znów ciekawostka – wyróżniono 3 gatunki elasmoterium. Największy z nich po łacinie nazywa się Elasmotherium sibiricum i znany jest pod nazwą “Siberian unicorn” czyli “Syberyjski jednorożec”. Odsyłam także na stronę Wikipedii, choć polecam przełączyć na wersję angielską, bo po polsku informacji tam niestety jest mało:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Elasmoterium

Figurka elasmoterium jest w serii Deluxe, ale jej skala 1:20 odpowiada niektórym innym zwierzakom, jak na przykład koniom, czy właśnie nosorożcom – dzięki czemu możemy sobie wyobrazić, jak był duży.
Poniżej z klaczą rasy perszeron firmy Collecta:

To tyle na dziś, mam nadzieję, że post i figurki w nim pokazane spodobały się Wam 🙂 Od dawna chcę pokazywać na blogu nie tylko konie, ale jakoś rzadko mi się to udaje.

Pozdrawiam!

Podziel się:

0 comments

comments user
Ola

Gdybym była nosorożcem, pewnie co chwila zawadzałabym rogiem o wszystko dookoła. Podziwiam je 😛

comments user
Martiniq

Te nosorożce są całkiem… sympatyczne? xP
Chociaż wolałabym takiego nie spotkać, dajmy na to na osiedlu spacerującego jak dziki w tych czasach 😮
Jak dla mnie ten "wyginięty" (polszczyzna 100% :P) jest fajniejszy przez owłosienie 😛
Przygarnęłabym go, ale by mi wszystkie konie popłoszył i porysałby mi całą stajnię tym jego rogiem :O
Fajnie, że na blogu pojawi się czasami coś innego niż koń :O
Jeszcze udało mi się przeczytać jednorożec zamiast nosorożec w pewnym fragmencie, gdzie nie było o nim mowy :O
Pozdrawiam serdecznie
Martiniq
(Mam nadzieję, że wszystko napisałam, bo wcześniej mi zniknął komentarz przez moje połączenie 🙁
)
Jeszcze raz pozdrawiam i zdrówka życzę 😀

comments user
Anonimowy

Wkradł się mały błąd – "Przedstawia stojącego samca nosorożca białego, rasy pochodzącej z Afryki." Powinno być "gatunku…" zamiast "rasy…". Ale nosorożec i zdjęcia świetne, dzięki za post!