×

Schleich 2020 – Konie czystej krwi arabskiej klacz i ogier

Schleich 2020 – Konie czystej krwi arabskiej klacz i ogier

Kolejne nowości Schleich na rok 2020 – Konie czystej krwi arabskiej: klacz 13908 i ogier 13907.

A przy okazji zdjęcia innych modeli firmy Schleich przedstawiające konie właśnie tej rasy. Niestety brakuje dwóch sztuk z kalendarza adwentowego 2019, ale całkowicie zapomniałam, że w kalendarzu są właśnie arabki i że mają inne maści, niż “podstawowe” modele. No nic, kiedyś trzeba by i ten zestaw opisać…

Najpierw zdjęcie zbiorcze – w pojemniku znajduje się 17 różnych modeli, choć co prawda niektóre moldy (kształty) się powtarzają.

Ale najpierw bohaterowie dzisiejszego posta.

Siwa klacz czystej krwi arabskiej to całkiem nowy mold. Jest podkuta i ma zaplecioną grzywę oraz “ulizany” ogon.

Maść oczywiście siwek, chyba siwiejący z karego sądząc po kolorze włosów w grzywie. Ciekawi mnie, czemu na przednich nogach jest więcej czarnego, a na tylnych mniej, ale to firma Schleich i lepiej się nad tym za dużo nie zastanawiać 😉

Klacz pokazana jest (chyba) w stępie. Opisując Schleich musimy pamiętać, że rzeźbiarze mają przykazane, by rzeźbić tak, aby konie miały wszystkie nogi oparte o ziemię.

Grzywa jest ciekawie zapleciona w warkoczyki, a gumki są koloru fioletowego. Zaplatacie swoim koniom grzywę w ten sposób?

Do pary dla klaczy dostajemy ogiera, niestety jego mold już mieliśmy okazję kupić jako pojedynczego konia zwykłego oraz jako specjalnego. Choć myślę, że ten kształt jest całkiem udany i dobrze, że jest w innym malowaniu.

Tylko znów mam zagwozdkę, co to za maść… ale chyba jest to siwiejący gniadosz?

Koń pokazany jest w dość energicznym kłusie z podniesionym ogonem. Nie ma podków i zapleciony ma tylko ogon.

Poniżej od lewej: nasz dzisiejszy bohater, potem model regularny 13811 (nowość 2016) i kary exclusive 72134 (2018), ale ten sam model był w kalendarzu z 2017 roku.

Jak widać poszczególne ogiery mają też różne kolory gumek – czerwone, białe i różowe.

Tutaj opisywałam tego kasztana/gniadego – do tej pory nie wiem, co to za maść xD
Schleich 2016 – Ogier arabski nr 13811

Karego pokazywałam już dwa razy – gdy opisywałam kalendarz oraz gdy pokazywałam zeszłoroczne konie exclusive. Ale poszukajcie sobie sami postów 😛

Poniżej na zdjęciu wszystkie męskie araby – dwa siwe z lewej strony to wałachy bez rasy, ale przez kolekcjonerów nazywane “Darley Arabian”, jak znany przodek współczesnych koni czystej krwi arabskiej (powinien być jeszcze gniady, ale niestety nie mam go w swojej kolekcji).

Jeden z siwków jest pierwszym modelem Schleich opisanym na moim blogu i możecie o nim poczytać tutaj:
Arabek firmy Schleich

Kolejne to: gniady ogier nr 13248 z roku 2001 oraz kasztan z roku 2008 o numerze 13629. No i na końcu najnowszy ogier.

Poniżej siwe klacze, od lewej: stojąca 13630 z roku 2008 oraz kłusująca 13761 z roku 2014, a na końcu najnowsza.

Patrząc na te dwie najnowsze klacze, sądzicie że nowa jest lepsza, czy gorsza od starszej?

Natomiast pierwsza klacz arabska pojawiła się w roku 1996 i ma nr 13221 – możecie ją zobaczyć na zdjęciu poniżej po lewej stronie:

W porównaniu z nowszą klaczą (gniada kłusująca po prawej jest z kalendarza 2014, ale poprawcie mnie, jeśli się mylę, bo mogłam coś pomieszać – nie znam jej nr katalogowego). Która ładniejsza?

No i przyszedł czas na źrebaki. Od lewej (od najstarszego): ciemny 13109 (rok 1993), gniady stojący 13276 (rok 2004), jedzący 13652 (rok 2009), idący z zestawu z klaczą i stajnią (chyba) oraz idący 13762 (rok 2014):

No i jeszcze wszystkie razem:

Co sądzicie o tej parce? Mnie ta klacz podoba się dużo bardziej od poprzedniej, tej kłusującej. Do ogiera w sumie nie mam uwag, jest całkiem ładny. Oczywiście zawsze można zrobić figurki lepiej, ale tragedii nie ma 😉

Modele te (i inne) można kupić od niedawna na Monocerus.pl

Następny post nie o Schleich, ale jeszcze nie wiem, o czym…

Pozdrawiam!

Podziel się:

0 comments

comments user
Alive

Dziękuję za wpis! Nowa klacz arabska podobała mi się od początku i liczę, że kiedyś ją dorwę. Może ma trochę za grube nogi, ale poza tym jest całkiem przekonująca. A gdybym miała wybierać między nową, a starą(2014) arabką, to chyba nie potrafię się zdecydować. :p Obie coś w sobie mają.
Pozdrawiam!

comments user
Apanama

Wycofane modele oczywiście wygrywają 😉 Choć nowa arabka prezentuje się lepiej od starszej i liczę, że będzie w mojej kolekcji 😀

comments user
Unknown

Witam, czy pierwsze dwa szare ogiery arabskie są w sprzedaży? Mogę kupić jeden z nich za dużo pieniędzy.

comments user
Anonimowy

O, jestem pozytywnie zaskoczona tymi konikami 😮 Nie wiedziałam, że są takie… Zgrabne? Nie wiem jak to ująć, haha. Ten ogierek z 2016 wygląda przy tym nowym jak jakiś pomarańczowawy, hah. Klacz arabska najbardziej mnie zaskoczyła szczerze mówiąc, nie wiązałam jakoś jej z moją kolekcją, ale coś czuję, że może się to zmienić ^^
Jak dla mnie nowsza jest lepsza od starszej, chociaż do starszej mam sentyment, bo była moim pierwszym modelem :')
A z porównanka klaczek gniadej i tej najstarszej, najstarsza wygrywa, ma w sobie to "coś" 😀

W wolnym czasie zapraszam do mnie, niedawno zaczęłam ^^
stajniamoonlight.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie!

comments user
Nathing

Araby to trudna rasa, która często pokazuje jak dobrze lub źle rzeźbiarz sobie radzi, a że nie lubię Schleichów to i nie dziwi mnie, że araby Schleich mnie odrażają. Najnowsza arabka jak dla mnie nie tylko nie jest zbyt urokliwa, ale nie przypomina zupełnie araba. Najładniejsza wydaje mi się jsiwka z żółtą grzywą (nr 13630), która mimo swej masywności faktycznie dobrze oddaje rasę i wygląda jak koń. Na drugim miejscu postawiłabym panią z roku 1996, która jest przyjemna dla oka, chociaż samą arabkę niezbyt przypomina c;

comments user
stajnia-pod-jemiola.pl

Super wpis!

comments user
Lusiakoniki

Wiem, data, ale jestem bardzo ciekawa odpowiedzi. Skąd wiesz, że Schleichy muszą mieć wszystkie nogi oparte o ziemię? Chociażby shire 13734 tak nie ma, więc to chyba nie całkiem tak?

comments user
Capricorn Meadow

Shire jest z 2015 roku, a to o nogach chyba weszło później. Opowiadał o tym Vincent, który jest autorem rzeźby modelu z 2019 roku 42456 Koń trakeński klacz na turniej, opisywałam ją tu i tam jest teżfilm Vincenta https://capricornmeadow.blogspot.com/2019/08/schleich-kon-trakenski-klacz-na-turniej.html