Stone Horses – Shadow – koń arabski
Stone Horses (The Peter Stone Company) to amerykańska firma produkująca modele koni w trzech wielkościach. Dziś pokażę Wam siwego arabskiego wałacha o wdzięcznym imieniu Shadow, czyli “Cień”.
Przy okazji zwróćcie uwagę, jak zmieniają się barwy, jak zdjęcia robione są o różnych porach dnia – światło słoneczne wtedy ma różny kolor i to widać. Zdjęcie powyżej było robione o 9 rano przy ostrym słońcu, a to poniżej w inny dzień po południu, gdy zbierały się burzowe chmury. Różnica jest naprawdę spora. Sesję tego modelu robiłam 3 razy o różnych porach i dniach i (niestety?) jest to odzwierciedlone na zdjęciach.
Shadow jest maści siwej, ale z plamami na ciele. Może są to nie do końca wysiwiałe miejsca, może jakaś mutacja, a może jeszcze coś innego – niestety nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
Może pamiętacie mojego jeleniego przystojniaka? Pokazywałam go tutaj:
Stone Horses – Koń arabski DAH
Jeleni jest jedyny w swoim rodzaju – siwy jest z limitowanej edycji 50 sztuk co ma napisane na brzuchu (19/50).
BTW (by the way, czyli a przy okazji), a zauważyliście, że siwek jest Gloss, czyli błyszczący? Nie rzuca się to bardzo w oczy na zdjęciach, ciekawe czemu. Może dlatego, że jest “biały”?
Maść nie jest moją ulubioną. A raczej, ta maść z plamkami niezbyt mi pasuje, bo ogólnie uwielbiam siwe araby. Modele Peter Stone Horses są zwykle dość drogie i nie wzięłabym takiego, który mi się nie podoba, jakby nie był na przecenie. Ten arab przyjechał do mnie ze złamanym uchem i w założeniu miał być na sesję zdjęciową a później do sprzedaży. Na razie jednak sobie stoi i cieszy oko.
Nie wiem, kto wymyślił temu moldowi przydomek “jaszczur”, ale bardzo do niego pasuje mimo, iż jaszczurki jednak nie przypomina 😉 W każdym razie Pan Jaszczur robi wrażenie w każdej maści, a szczególnie z uszami gniewnie przekręconymi do tyłu, co mogą poświadczyć uczestnicy poprzednich LS w Polsce, gdzie mieliśmy okazję gościć takiego kopytnego z Czech.
Shadow jest dużym modelem, poniżej z Breyer Traditional Thunder – wydaje mi się, że ogier się boi, iż ktoś zajmie jego miejsce 😉
Shadow jest nawet ciut większy od moldu Breyer Traditional Huckleberry Bay, tutaj jako siwy Nutcracker Prince (czy ja go już pokazywałam na blogu? Chyba nie…)
I jeszcze jedna fotka “braci Stone’ów”:
Co sądzicie o tym modelu? Podoba się Wam ta maść, czy wręcz przeciwnie?
Pozdrawiam!
Podziel się:
0 comments