Breyer Stablemates – Rodzina ze źrebakiem-niespodzianką nr 13
Breyer Stablemates – Rodzina ze źrebakiem-niespodzianką nr 13 (numer katalogowy 6227) nowość 2021 (skala 1:32).
W zestawie znajdują się 3 modele koni: dwa dorosłe – izabelowaty ogier i gniada klacz oraz źrebak, który jest niespodzianką.
Mold ogiera to “Walking Thoroughbred” wyrzeźbiony przez Heather Puleo i wprowadzony po raz pierwszy w roku 2019. Do tej pory można go było zakupić jako jednorożca do malowania.
Figurka przedstawia konia pełnej krwi angielskiej i chyba nie ma co do tego wątpliwości – “charcia” sylwetka z długimi nogami i mięśniami grającymi pod skórą.
Izabelowata maść ma złoty odcień błyszczący w słońcu, a ogon i grzywa są jasne, białe. Na głowie znajdziemy wąską łysinę, a na wszystkich kończynach są odmiany.
Jest to pierwszy mold od pani Heather i jestem ciekawa, jak dalej potoczy się współpraca z tą artystką. Myślę, że tego “anglika” wyrzeźbiła bardzo ładnie i realistycznie, z chęcią zobaczę jeszcze jakieś inne rasy od niej.
Mold klaczy to “Cantering Warmblood“, którego autorką jest Jane Lunger i powstał w roku 2006. Pokazywałam go już na blogu, bo był na przykład jednym z koni w torebkach-niespodziankach serii I z 2018 roku.
Bardzo lubię ten mold i ten jego spokojny galop.
Jeszcze porównanie z ogierem arabskim Schleich – jak widzicie, figurki Schleich są większe od Breyer Stablemates.
Nagrałam filmik z rozpakowywania tego zestawu i w weekend powinien pojawić się na kanale – dorzucę go też tutaj do wpisu.
A teraz pokażę Wam źrebaka z zestawy, więc jeśli nie chcecie go zobaczyć, to do przeczytania następnym razem. Pa!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
A źrebak z zestawu jest na moldzie “Scrambling Foal” i jego autorką jest Sarah Rose. Na tym samym moldzie jest na przykład źrebak w zestawie z mini niebieską stajnią.
Maluch jest maści gniadej ze “skarpetką” na lewej przedniej nodze.
Czy ja już pisałam, że wszystkie źrebaki Breyer SM to słodziaki? No bo są słodziakami!
I na koniec jeszcze zdjęcie całej rodzinki:
Jeszcze jeden zestaw został do rozpakowania, ale może najpierw zagości na blogu opis jakiegoś modelu Breyer Classics? Ktoś prosił chyba o nr 960.
Pozdrawiam!
Podziel się:
Opublikuj komentarz